piątek, 6 grudnia 2013

Miejsce

Za oknem zawieje i zamiecie. Skrajnie nieprzyjazna zrobiła się ta pogoda.
Chciałabym coś napisać, ale prawie wszystkie sprawy, które ostatnio żyją w moich myślach to strefa tajna i nie zamierzam tego zmieniać.
Przybyło mi ostatnio jedno miejsce, gdzie mogę wypić herbatę, spotkać ludzi i wykorzystać swoje zdolności manualne ku pożytkowi... jakiemuś. Takie miejsca zawsze były dla mnie bardzo ważne a życie bez nich - nijakie.
Chyba trzeba zaufać tej odwiecznej prawdzie, że zawsze gdy coś się kończy, coś się też zaczyna. Zwykle zaczyna się inaczej, niż sobie wyobrażaliśmy i często nawet idzie innym torem, ale czy to ważne? Zawsze są sprawy warte uwagi i ludzie warci... czegoś więcej, niż "dodanie do znajomych" na portalach. Tylko czasem trzeba czasu, by to zauważyć :)